|
 | Sprzątanie w Sulejówku. |  |
 Wysłany: Pon 21:08, 21 Maj 2007 |
|
|
| Zaraz |
|
|
| |
| Dołączył: 13 Sty 2007 |
| Posty: 71 |
Przeczytał: 0 tematów
|
| Skąd: okolice |
|
|
|
|
 |
|
 |
|
Wysłali mnie służbowo do Sulejówka. Nawet się ucieszyłem, że rano z domu pojadę tak daleko SKM -emką jak jeszcze nigdy nie byłem a potem z powrotem do roboty.
Do Sulejówka niestety pojechałem klekoczącym staruszkiem więc połowa przyjemności nie sprawdziła się. Zresztą okazało się, że to Sulejówek Miłosna. 
Dzień był mocno mokry. Szybko załatwiłem sprawę i wróciłem na stację chwilę po przyjeździe nowego wagonu. Biegiem z tunelu do pociągu, a tu HALT!
Sprzątanie wagonów. Razem z kilkunastoma osobami kwitliśmy u wylotu schodów chroniąc się przed deszczem. Wreszcie wylazły jakieś baby z wiadrami i wszyscy wpadli do środka oczekując suchości.
A tu podłoga mokra. Na butach wnieśliśmy wystarczającą ilość błota, żeby odbić mokrymi nogami na mokrej podłodze z rozmazanym przy pomocy mopów błotem eleganckie ślady podeszew.
Gdzie sens gdzie logika jak powiedział Jasio gdy pani go wyrzuciła z klasy za puszczenie bąka.  |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| |
|
 |
| Re: Sprzątanie w Sulejówku. | |
| Wysłany: Czw 9:39, 24 Maj 2007 |
|
|
| Amator |
|
|
| |
| Dołączył: 01 Cze 2006 |
| Posty: 94 |
Przeczytał: 0 tematów
|
|
|
|
|
|
|
|
|
|
| Zaraz napisał: |
Gdzie sens gdzie logika jak powiedział Jasio gdy pani go wyrzuciła z klasy za puszczenie bąka. |
Pani rzeczywiście bez sensu tkwiła w smrodzie. Ale pasażerowie mogliby docenić wysiłek "bab z wiadrami" i odczekać grzecznie na peronie aż podłoga wyschnie 
A tak na poważnie to wszędzie widać, że state czasy wracają. Klient jest znów petentem a racje mają _fachowcy_. Chociażby niemożność zrobienia czegokolwiek by rozładować tłok w kolejce w godzinach szczytu. |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| Re: Sprzątanie w Sulejówku. | |
| Wysłany: Pią 20:25, 25 Maj 2007 |
|
|
| Zaraz |
|
|
| |
| Dołączył: 13 Sty 2007 |
| Posty: 71 |
Przeczytał: 0 tematów
|
| Skąd: okolice |
|
|
|
|
|
|
|
|
[quote="Amator"] | Zaraz napisał: |
... A tak na poważnie to wszędzie widać, że state czasy wracają. Klient jest znów petentem a racje mają _fachowcy_. Chociażby niemożność zrobienia czegokolwiek by rozładować tłok w kolejce w godzinach szczytu. |
Sama SKM Sp. z o.o. to pewnie niewiele może (albo i nic) w sprawie rozładowania tłoku, ale zorganizować to sprzątanie z sensem, to na pewno może. Przecież rozmazywanie błota na podłodze w deszczowy dzień to jest sztuka dla sztuki. Pociąg miał przerwę ok. 20 minut więc podłoga nie miała prawa wyschnąć. Lepiej było dać spokój psedosprzątaniu i wpuścić pasażerów moknących na deszczu. |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
| Re: Sprzątanie w Sulejówku. | |
| Wysłany: Pon 16:50, 01 Sie 2011 |
|
|
| Arghon |
|
|
| |
| Dołączył: 01 Sie 2011 |
| Posty: 11 |
Przeczytał: 0 tematów
|
| Skąd: Warszawa |
|
|
|
|
|
|
|
|
| Zaraz napisał: | Wysłali mnie służbowo do Sulejówka. Nawet się ucieszyłem, że rano z domu pojadę tak daleko SKM -emką jak jeszcze nigdy nie byłem a potem z powrotem do roboty.
Do Sulejówka niestety pojechałem klekoczącym staruszkiem więc połowa przyjemności nie sprawdziła się. Zresztą okazało się, że to Sulejówek Miłosna.
Dzień był mocno mokry. Szybko załatwiłem sprawę i wróciłem na stację chwilę po przyjeździe nowego wagonu. Biegiem z tunelu do pociągu, a tu HALT!
Sprzątanie wagonów. Razem z kilkunastoma osobami kwitliśmy u wylotu schodów chroniąc się przed deszczem. Wreszcie wylazły jakieś baby z wiadrami i wszyscy wpadli do środka oczekując suchości.
A tu podłoga mokra. Na butach wnieśliśmy wystarczającą ilość błota, żeby odbić mokrymi nogami na mokrej podłodze z rozmazanym przy pomocy mopów błotem eleganckie ślady podeszew.
Gdzie sens gdzie logika jak powiedział Jasio gdy pani go wyrzuciła z klasy za puszczenie bąka. |
No cóż... Była by brudna podłoga, bo jakiś "petronel" zlał się lub banda dresów wylała piwo, to napisałbyś: "DLACZEGO NIE SPRZĄTAJĄ TEJ SKMKI?" Tak źle i tak nie dobrze...
Co do nie wpuszczania pasażerów, to na 2min. przed odjazdem powinno się otwierać drzwi. Pociąg to nie przechowalnia. W Pruszkowie jest tor odstawczy i nie ma z tym problemu.
Napiszę tak: popracowałbyś "po tej stronie" to zmieniłbyś zdanie na wiele tematów związanych z przewozem pasażerów. |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
