 | 25 stycznia 7:13 |  |
Wysłany: Czw 13:09, 25 Sty 2007 |
|
|
Amator |
|
|
|
Dołączył: 01 Cze 2006 |
Posty: 94 |
Przeczytał: 0 tematów
|
|
|
|
|
|
 |
 |
 |
|
Gdzina 7:10. Idę na stację i widzę, że stoją na bocznicy dwie SKMki. Świetnie, myśle, zdążyłem na wcześniejszy pociąg. Stoję na perownie i czekam.
Godzina 7:15. Obie SKMki mają widoczne czerwone światła końca pociągu.
Godzina 7:20. Nadal obie SKMki czekają.
Godzina 7:25. Zapalają się światła przednie w SKMce i podjeżdza na peron. Tłum zajmuje miejsca.
Godzina 7:35. SKM dojeżdza do Ursusa i wpuszcza pasażerów po czym gasną światła a stłoczony tłum czeka na odjazd.
Godzina 7:45. SKM rusza w stronę Warszawy.
Godzina 8:00. SKM dociera do Warszawy.
Tak rozwiały się moje nadzieję, że zdążę na ósmą do pracy. |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|
|
 |
 | Re: 25 stycznia 7:13 |  |
Wysłany: Pią 22:42, 26 Sty 2007 |
|
|
Zaraz |
|
|
|
Dołączył: 13 Sty 2007 |
Posty: 71 |
Przeczytał: 0 tematów
|
Skąd: okolice |
|
|
|
|
 |
 |
 |
|
Amator napisał: | ...
Godzina 8:00. SKM dociera do Warszawy.
Tak rozwiały się moje nadzieję, że zdążę na ósmą do pracy. |
Zaraz, zaraz, kolego Amatorze.
Przecież skm, to nie autobus odjeżdżający z pętli jeśli uda mu się wcisnąć w sznur samochodów jadących główną ulicą. Jak kiedyś wcześniej napisałem, nie orientuję się zbytnio w problematyce kolejowej, ale myślę, że fakt czy skm jedzie czy nie, to nie jest widzimisię SKM Sp. z o.o. Więc po co narzekać.
O mojej porze było zgodnie z rozkładem - to tylko gwoli wyjaśnienia  |
|
Post został pochwalony 0 razy
|
|
|
|
|